Całe życie gonimy za szczęściem. Za czymś czego nam brak. Zdrowiem, miłością, pieniędzmi. Życzymy szczęścia przy każdej możliwej okazji: na święta, w rocznice i inne uroczystości. Co to jest szczęście? Czy naprawdę szczęściem jest znalezienie czterolistnej koniczyny🍀? Zachwyt wygranej na loterii? Awans? Otrzymanie prezentu od losu? Ile czasu będziemy się tym cieszyć? Kilka minut, dni, lat? A potem? Tak naprawdę, szczęście jest w nas i obok nas, stoi niedocenione. Nie doceniamy słońca, natury, zdrowia, wody w kranie, dobry posiłek, sen w ciepłym łóżku, świecącą żarówkę, ciepłą kawę o poranku, merdający ogon na nasz widok, rodzicielstwo, przyjaźń. Nie doceniamy też siebie.. że pomogliśmy , że mamy energię na uśmiech, na wsparcie, na dzielenie się dobrym słowem, na zatrzymanie się. Przyjmujemy to za pewnik, dopóki coś z zewnątrz nam o tym nie przypomni.
Czy zdarza ci się podziękować za małe szczęścia, które nosisz w sobie i za te, które Ciebie otaczają? Stosunek do świata jest bardzo ważny, doceniając go zauważamy jego piękno. Widzimy dobro rozprzestrzeniające się naokoło. Szczęściem możemy nazwać fakt, że jesteś człowiekiem. Możesz tak wiele.. Nawet się tego nie spodziewałbyś/- łabyś, ile i jakich spektakularnych rzeczy możesz dokonać. Mówi się „ Trzeba tylko chcieć.” To prawda. Nikt nie mówi, że jest łatwo, ale warto spełniać marzenia doceniając wszechświat, który Cię uczy i prowadzi najlepiej jak potrafi.
„Zdobywając doświadczenie, wzrastasz”